PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200726}
6,9 247 355
ocen
6,9 10 1 247355
4,9 18
ocen krytyków
Hancock
powrót do forum filmu Hancock
Prefect

glupota filmu. jak zyli ze soba to byli smiertelni, a jak nie zyli ze soba to byli niesmiertelni. jak ich atakowani jak Theron opowiadala to mieli rany i co robil wtedy Hancock pewnie oddalal sie na kilkadziesiat metrow zeby mogla przezyc i byc niesmiertelna tak jak w szpitalu osttanie sceny. ogolnie totalna glupota tego filmu. dodajmy to ze Theron zdecydowala sie zyc ze smiertelnikiem on za 30 lat umrze a ona co? nadal bedzie zyc :D glupota 2/10 ;)

ocenił(a) film na 5
Freddie

Po 30 latach przerzuci się na syna, bo to nie jej dziecko tylko z poprzedniej żony, a kochać już i on ją, i ona jego kocha :)
W każdym razie zgadzam się, że głupio to obmyślili. Początkowo film ciekawie się zapowiada, a ta cała idea z tymi parami i śmiertelnością/nieśmiertelnością zarżnęła wszystko. Najpierw twierdzą, że chcąc nie chcąc ciągną do siebie i nic na to nie mogą poradzić, a potem, że ratują się rozłączając no i właśnie finalnie żyją z daleka od siebie. Czyli co? Daje się? Daje. To na cholerę wcześniej już tak nie żyli skoro i tak cyklicznie się oddalali jak jedno odnosiło większe rany? Przecież to kompletnie sprzeczne z tym, że tak się niemożliwie przyciągają. Ach, zresztą, może teraz im łatwiej, bo są komórki :P
Mnie to w każdym razie znudziło i nie przekonało.

ocenił(a) film na 5
Eleonora

Moim zdaniem Theron powinna być cżłowiekiem ten motyw kompletnie zniszczył film, wszystko było ok do momentu napadu. Potem wszystko się zepsuło i do końca filmu nic ciekawego w sumie się nie wydarzyło. Film o niczym a mógł być ciekawy.

ocenił(a) film na 5
ChubakaCieLubi

Zgadzam się, początek był fajny - takie inne podejście do bycia superbohaterem jak i tego jak ludzie takiego traktują. Coś świeżego i co ciekawe wypadało to na swój sposób realistycznie w tym sensie, że cała reszta ludzi była taka bardziej jak w realu przez co superbohater również wydawał się znacznie mniej odrealniony niż zwykle. To było fajne. A potem wszystko się to zrujnowali.

ocenił(a) film na 5
Eleonora

No i ten motyw że wzajemnie się ranili i odczuwali wspólny ból był bez sensu. Nagle pod koniec ostatnich 15 minut filmu pojawiło się tyle pytań że godziny by na nie nie starczyło.

I jeszcze ta nieśmiertelność że żyli od setek lat nie było to wiarygodne ani trochę skoro obok siebie się starzeli.

Taką wisienką na torcie było przyjście tych 3 marnych przestępców z wiezienia. Raz jakim cudem wyszli dwa skąd wiedzieli gdzie szukać, trzy hancock wymuszony bohater.

Przecież znakomite było to że on po prostu był człowiekiem z mocą a nie żadnym bohaterem.

To takie moje przemyślenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones